Specyfikacja:
Port macierzysty: Szczecin
Rok budowy: 1971
Rok odbudowy: 2008
Długość całkowita: 13,8 m
Szerokość: 3,8 m
Zanurzenie: 2,2 m
Typ osprzętu: Kecz bermudzki
Powierzchnia ożaglowania: 80 m kw.
Wyporność: 12 ton
HISTORIA JACHTU
BUDOWA "POLONEZA"
„Polonez” został zbudowany na początku lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku w słynnej Morskiej Stoczni Jachtowej im. Leonida Teligi w Szczecinie.
Nad realizacją projektu czuwał inicjator jego powstania i pierwszy kapitan – Krzysztof Baranowski. „Polonez” był budowany z myślą o Transatlantyckich Regatach Samotnych Żeglarzy OSTAR '72.
Jednostka została zbudowana z drewna mahoniowego, a poszycie wykonano metodą obłogową.
W 1971 roku jacht zwodowano, nadając mu wybraną w plebiscycie nazwę „Polonez” .
Wyróżniał się zgrabną i prostą linią kadłuba.
Był jachtem szybkim i dobrze trzymającym się kursu.
REJS DOOKOŁA SWIATA
Pierwszym etapem słynnej podróży był start „Poloneza” w Transatlantyckich Regatach Samotnych Żeglarzy OSTAR '72.
Kpt. Baranowski w miesiąc pokonał trasę z Anglii do USA i zajmując 12 miejsce na 43 startujących.
Po regatach kapitan rozpoczął żeglugę z zachodu na wschód wokół pięciu kontynentów. Trasa rejsu wiodła przez obszary ciężkich sztormów w okolicach strefy podbiegunowej i ryczących czterdziestek.
Silne wiatry i wysokie fale przewróciły jacht i dokonały sporych zniszczeń. Część napraw udało się wykonać na wodzie, jednak reszta wymagała pobytu w stoczni.
Dystans z Australii do Ameryki Południowej udało się pokonać w 45 dni. Był to rekord dla jachtów jednokadłubowych, który został zapisany w Księdze Guinnessa i przez wiele lat pozostał niepokonany.
10 kwietnia 1973 roku o godzinie 23.00 kpt. Baranowski zamknął pętlę dookoła globu.
Po przebyciu 35.000 mil w 9 miesięcy 24 czerwca 1973 roku kpt. Krzysztof Baranowski wprowadził „Poloneza” do Szczecina, entuzjastycznie witany na Wałach Chrobrego przez tłum około 120 tys. widzów i sympatyków żeglarstwa. Przywitano go w kraju jak bohatera, a wyczyn i jacht zapisały się na stałe w historii polskiego żeglarstwa. 
